Bergamotkowe zagwozdki..cz II..:D
Witam poniedziałkowo.
Mąż robi dzś elektrykę ze szwagrami ..Pojechałam na budowę...(na letnich oponach- o zgrozo!!!), żeby pokazać mężusiowi gdzie mi ma światełka porobić...
Przyznam się, że miałam nie lada problem, gdzie światła główne umieścić to ja wiedziałam...ale kinkiety?? Nie mamy jeszcze wszystkich ścianek działkowych i jakoś mi było trudno sobie wyobrazić co gdzie jak... A później problem z kontaktami...U nas jest tyle otwartej przestrzeni, że wyszło na to, że kontakty będą na jednej ściance przy wejściu... Najwyżej popodpisuję sobie co gdzie i do czego hihihi...
Ale nic...ja tu w innej sprawie dziś piszę... Tak patrząc na to moje gniazdko...pomyślałam sobie, żeby tą przestrzeń na parterze odrobinkę zamknąć...Tylko boję się żebym później tego nie żałowała.. Chciałabym żeby to miało sens....a może go nie ma..? Dobra..pokazuję już o co chodzi..
Tu jest rzut parteru..
...Niebieski prostokącik to nasz kominek...przeniesiony ze ścianki TV.. Chodzi mi o ściankę oznaczoną kolorem czerwonym... Właśnie ją chciałabym postawić..tyle że nie taka pełną..tylko z "okienkami" oświetlonymi halogenkami... Zamknęło by to troszkę salon..mogłabym postawić za tą ścianką narożnik, a i jadalnia wtedy wyglądała by jak osobne pomieszczenie... Doradzie mi proszę..? ma to sens?? Musze to wiedzieć w związku z tą elektryką właśnie....
A...i jeszcze jedno....nie mamy pojęcia gdzie umieścić włącznik światła nad klatka schodową...
W projekcie zapomniano nam ozanczyc ten kontakt...tzn jest..ale tylko na piętrze...a na parterze??
Nie mam pojęcia...