Ogrodowo
Sobotni dzionek spędziliśmy na działce, chłopaki kończyli rozsypywanie ziemi, a ja z mężem sadziliśmy drzewka..sztuk 41!!
Ludziska normalnie kości nie czuję! Dawno sie tak nie orobiłam, choć mąż się ze mnie śmiał. Wykopałam 41 dołków ..wcześniej rozłożyłam 40m włókniny..
Dobra..pokazuje efekt naszych prac...
Tuje..sztuk 41....nie wiem czy wszystkie uchwyciłam na foto..
I nasza prawie cała działeczka wyrównana..te krechy wyrysowane to moje plany klombowo/ogrodowe
A cóż to za ustrojstwo???
No ba...mój mężus zrobił nawodnienie trawniczka...coby żonka zbyt dużo kalorii nie straciła przy ciągnięciu wężą a to "cuś" to włączniki..narazie ręczne..kiedyś moze dorobimy sie automatu. Każdy kranik to 4 spryskiwacze
A na koniec..frajda dla dzieciaków..
do następnego...