Ot tak sobotnio..
Dziś w końcu nasz pan od schodów (tzn. właścieciel firmy) zaszczycił nas swą obecnością.
Powiedzieliśmy mu co nam leży na sercu.
Zaczynając od tralek, pamalowane a raczej nie domalowene te pory drzewa, mają to poprawić . Następnie ta odległość między tralkami w holu na górze. Zrobiliśmy z mężem próbę (żeby nie było że sie czepiamy
) Wykorzystując naszego drugorodnego (wiek 2 lata) przecisnęliśmy Go bez problemu między tralkami. Pan na początku zafochany, że nosem kręcimy przyznał nam rację i będą traleczki dokładać
uff....
Powiedziałam mu, że mają zrobic idealnie bo prowadze bloga budowlanego i jakby co to cała Polska będzie wiedziała .
Hahaha ależ zołza ze mnie ![]()
![]()
Dorzucam parę dzisiejszych fotek ![]()
Na początek moje fiu bźdźu My waye. piękne to one nie są, ale praktyczne. Normalnie nic na nich brudu nie widać.
Niech żyje pstrokatość ![]()
Tu świeżo umyte więc się błyszczą, normalnie sa matowe ..

aha, zdecydowaliśmy, że w wiatrołapie okładamy równiez jedną ścianę cegłą skalną ![]()
Tu kolorek na parterze. Troszkę ciemnawy, może ciut rozjaśnimy. I tak farby chłopakom brakło, a była to mieszanka homu niewiadomo-czego ![]()

I kuchnia....

Mamy powieszony panel prysznicowy..ot taki zwyczajny..bez bajerów..
Prysznic tez jest hehe, ale tak brudny, że wstyd pokazywać ![]()

Nasze pierwsze mebelki kuchenne. Tzn. mebelek, stół i pozostałe krzesła w paczkach ![]()
Powiem Wam że te krzesła na żywo sa prześliczne! Kolorek siedzisk i blatu gość nam dobrał pod kolor blatu kuchni
Mam nadzieję, że będa pasowały.

A na koniec listwy przypodłogowe, bo jak niektórzy wiedzą to będa białe na całym parterze i w holu na górze ![]()

Buziaki ![]()
Komentarze