"Kryzys" budowlany
Kochani, nie sądziłam że wykończeniówka tak szybko mnie wykończy. Dopiero zaczęliśmy i już żałuję wielu zakupów
Mam ogromny problem z kuchnią, salonem. Chodzi konkretnie o podłogę i blat kuchenny.
Żałuję że kupiliśmy ten woodentic ochra,
Dla nie znających..o takie
(zdięcie ukradłam z jakiegoś bloga..przepraszam )
Te płytki będa w kuchni, jadalni i całym korytarzu.
Blat kuchenny będzie ciemny..nawet bardzo ciemny
wrzuce jeszcze raz...
I chyba to nie będzie pasowało..., Zmienić go na jaśniejszy? Chciałam ciemny blat, bo stopnie schodów tez będa bardzo ciemnye.., coś w tym odcieniu jak blat, ale bardziej orzechowe..
Ale kurcze..to kompletnie nie współgra z tą OCHRĄ!! Jutro pojadę do baby od kuchni z płytką i jak będzie kicha to zmienię ten blat. Tylko , że on mi się tak podoba
Do tego zamówiliśmy całkiem jasniutkie panele do salonu..czyli zostana one połączone z tą ochrą.
No ale znajoma poradziłą mi zmienić te panele na ciemne. Moge je eszcze zamienić. Jak sądzicie?
O to chodzi żeby nie robic szachownicy na całym domu, tu orzech, tu ochra, a tam jeszcze cos jasnego...
Bosh...nie sądziłam że mnie to tak załamie.
Mogłam wziąść piewszą wersję, która pokazywałam juz dawno..czyli na całości płytki/panele bielone i wtedy by nie było problemu z blatem i schodami.
Z tego wszystkiego zaczęłam zastanawiać się nad rezygnacją z blogowania. Nie chcę pokazywać mojej nieudolnej próby dekoracji wnętrz, bo nie jestem do tego stworzona. Nie mam kompletnie gustu i jak ktoś mi nie powie że jest coś nie hallo to tego nie widzę.
Mąż chyba ma rację, gdybym nie naoglądałą sie tylu zdięc w necie to by było ok. A tak?? Cięgle porównuję i zaczynam dostrzegac wszelkie niedociągnięcia..
To mój 100-tny wpis, ogromnie pesymistyczny, bo nie śpię po nocach przze te cholerne podłogi i ciągle myślę jak to zmienić. Płytek nowych nie kupię..pozostaje zmiana paneli na orzech abo tego blatu w kuchni..
Doradźcie proszę!!!!